David jest zapatrzonym w siebie kretynem, który traktuje kobiety instrumentalnie. Oczekuje, by podporządkowaly się jego życiu, planom i zachciankom. Była żona, mimo swojego wykształcenia, przeniosła się z nim do małego miasta, bo ten miał takie widzimisie. Potem w ogóle się nią nie interesuje, ta żeby zwrócić uwagę, wdaje się w romans, co wcale nie jest rzadkością u kobiet. Potem się z nią rozwodzi i sprowadza kolejną, która żyje pod jego dyktando. Co mają obie te kobiety wspólnego, oprócz tego pajaca? Słabe dzieciństwo, tak jakby ten facet wybierał kobiety z problemami, żeby się na nich pasywnie wyzywac. To jest prawdziwy oprawca tego filmu.
Widocznie napotkałeś na swej drodze TYLKO takie kobiety. Zapewniam iż są również te Wierne. Nie powinno generalizować się niczego. Z doświadczenia mogę napisać iż faceci mają małe fiutki....
Zwłaszcza, że sama jestem wierną kobietą. I bardzo mi przykro, że na swojej drodze napotkałaś TYLKO facetów z małymi. Takim to pewnie ciężko dochowac wierności, ale tego z doświadczenia nie wiem., ale statystyki nie kłamią. Najpewniej z frustracji takie kobiety atakują inne kobiety na forach internetowych. Pozdrawiam :)
Ojej, jakie to straszne, niemal tak straszne jak kobiety naciskające, by facet SIĘ ZMIENIŁ - porzucił pasje, hobby dla spędzania większej ilości czasu z rodziną.
Bo facet to zawsze egoista i kat - obojętnie, czy za dużo pracuje, czy za dużo HOBBUJE.
Katem jest też, kiedy za mało wspiera robiącą karierę partnerkę, jak w obrazie DIABEŁ UBIERA SIĘ U PRADY.
Tak czy siak, podejmująca romans kobieta jest zawsze, podkreślam zawsze, usprawiedliwiona:)
Nie, nie jestem. Feminizm to według mnie anachronizm, który nie ma prawa miejsca w świecie miliona rodzajów płci i orientacji seksualnych.
Przykro mi, że nie znacie definicji tak prostego słowa jak feminizm. Nie macie pojęcia, a edukacja jest na wyciągnięcie ręki. Jesteś nie jesteś feministką to jesteś szowinistką
A mnie jest przykro, że wyciągasz wnioski na mój temat na podstawie jednego zdania. Jest mi przykro, że nie stać Cię na dogłębną analizę tego, co napisałam, a co śmiesz krytykować. Jest mi również przykro, że myślisz szablonowo i na skróty. A najbardziej jest mi przykro, że twierdzisz, że nie znam definicji feminizmu, kiedy sama nie wiesz, co to szowinizm.
Hahaha śmiem krytykować, bo każdy może to zrobić. Dogłębnie przeanalizowałam Twoje zdanie. Znam doskonale definicje tych pojęć. Najwyraźniej Ty nawet nie masz pojęcia o czym mówisz. A mi najbardziej jest przykro, że to Ty myślisz szablonowo i nawet nie jesteś tego świadoma. Edukacja = świadomość. Polecam
Twój poziom edukacji najlepiej reprezentuje to, jak bardzo nie znasz zasad interpunkcji. Pozdrawiam :)
Znajomość zasad interpunkcji świadczy o poziomie edukacji? Gratuluję logiki. Nie wiem jak ja skończyłam inż, mgr i studia podyplomowe! Moja ortografia i interpunkcja zawsze były na wysokim poziomie. Bezsensowny jest Twój komentarz, ale wcale mnie to już nie dziwi. Znajomość zasad interpunkcji jak widać nie świadczy o inteligencji, również o tej emocjonalnej. Pozdrawiam.
No tak, w Polsce te studia podyplomowe są bardzo modne, bo jakoś trzeba doić naiwniaków, zwłaszcza tych z prowincji, z której się wywodzisz zwłaszcza światopoglądowo i kulturalnie. Dobrze, ze studiowałam za granicą, bo mieć w Polsce takie wykształcenie i robić takie błędy, no i co najważniejsze-nie widzieć ich i się ich wypierac, to dopiero byłby wstyd!