Jak koniec, to koniec. Strzał, szampan, pocałunek i skok... jazda bez trzymanki. Nie mogłem zasnąć. Dałbym 10, ale 9/10, bo zbyt "równy" emocjonalnie. Każda scena mocna. Mnie trafiło, a Was?...
Nie obraziłbym się gdyby tak miał wyglądać koniec świata.
Też
Świetny film, lubię do niego wracać od czasu do czasu. :)