W trakcie jednego z wywiadów reżyser
Peter Berg (
"Hancock")zdradził, że chciałby zrealizować sequel swojego filmu
"Witajcie w dżungli" z 2003 roku. Główne role zagraliby oczywiście
Dwayne Johnson i
Seann William Scott.
Berg twierdzi, że po sześciu latach od premiery oryginał wciąż świetnie sprawdza się jako rozrywkowy film akcji. Nie zraża go wcala fakt, że obraz poległ w kinach - przy budżecie sięgającym 85 milionów dolarów, zarobił na całym świecie zaledwie 80 milionów.
Bohaterem
"Witajcie w dżungli" jest pracujący dla mafii Beck (
Johnson). Zostaje on wysłany z misją odnalezienia Travisa (
Scott)- syna swego mocodawcy, który zaginął w amazońskiej dżungli podczas poszukiwań bezcennego artefaktu. Akcja się zagęszcza, gdy Beck spotyka na swej drodze Hatchera (
Christopher Walken), despotę - który zamienił dżunglę i jej mieszkańców w swoje własne imperium wydobycia złota oraz piękną i tajemniczą Marianę (
Rosario Dawson) - przywódczynię rebeliantów.
Berg pracuje aktualnie na planie ekranizacji gry w statki. Więcej na ten temat przeczytacie
TUTAJ.